Gry wojenne
Na myśl przychodzą od razu takie tytuły jak Battlefield, Call of Duty, a niektórzy pamiętają jeszcze świetnego jak na tamte czasy Medal of Honor. Wszędzie wybuchy, strzały, a nasza postać jest praktycznie nieśmiertelna. Jeśli zginie, wczytamy save'a i gramy znów.This War of Mine
Gra inna. Jest to nadal gra wojenna, ale głównymi postaciami są normalni ludzie, nie herosi którzy uniosą 100 różnych broni na raz, a cywile którzy martwią się o każdy dzień.
Wcielamy się w trzech/czterech bohaterów. W dzień naszym zadaniem jest ogarnięcie w ruinach domu, zrobienie coś do jedzenia, w początkowej fazie gry łóżka, czy uszczelnić dziury. Mogą nas odwiedzić różne osoby, potrzebujące (także dzieci) lub handlarze. W nocy natomiast wychodzi się na "polowanie" jedzenia, lekarstw czy innych materiałów. Jednak trzeba uważać, bo w nocy można zostać napadniętym.
Decyzje
Synonimem This War of Mine jest "podejmowanie decyzji". Wiele dylematów, nawet moralnych. Iść pomóc dzieciom? Ale jeśli nasza postać pójdzie, trzeba liczyć się z tym że nie wróci. Okraść starsze małżeństwo, czy jednak zostawić im lekarstwa i jedzenie. Ok, ktoś powie, że to tylko gra i ja się z tym zgodzę. Jednak klimat jaki tam jest oddany, poprzez grafikę i muzykę jest tak genialny, że każdy wczuje się na tyle mocno, że gdy okradnie tych starszych ludzi będzie czuł się źle.
Podsumowanie
Należy tylko podziękować 11 bit studios za tę grę. Grę inną od wszystkich. Grę która stworzyła swój niepowtarzalny klimat. Polecam każdemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz